Hej. Zrobiłam wczoraj muffinki czekoladowe według przepisu Nigelli Lawson i wszyscy byli nimi zachwyceni :)
Udało mi sie zrobić zdjęcia trzem ostatnim, reszta rozeszła się błyskawicznie.
Krem jest maślany, z niebieskim barwnikiem spożywczym i jest obtoczony kolorową posypką :D
Udało mi sie zrobić zdjęcia trzem ostatnim, reszta rozeszła się błyskawicznie.
Krem jest maślany, z niebieskim barwnikiem spożywczym i jest obtoczony kolorową posypką :D
Najbardziej zdziwiło mnie to, że pokruszona czekolada, którą dorzuca się na sam koniec do całej masy, nie rozpuszcza się w trakcie pieczenia, tylko zostają takie chrupiące kawałeczki w środku muffinki ^^
Akine
mmm.pysznie wyglądają ^^
OdpowiedzUsuńwyglądają smakowicie ;D
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie. <3
OdpowiedzUsuńTeż dodaję do obserwowanych i dziękuję.
Zapraszam na nowy post. ;d / mytenmonths.blogspot.com
O, ja już nawet wcześniej dodałam. ;)
OdpowiedzUsuń