Yo.
Juz dawno miałam ochotę nauczyć się obsługiwać maszynę do szycia i coś ładnego sobie uszyć. Jako, że kilka dni temu zepsuł mi się piórnik (rozwalił zamek, ogolnie był porwany i stary :D) to była świetna okazja, zeby wyciągnąc maszynę z głębi szafy i pomęczyć się trochę.
Po kilku godzinach garbienia się nad biurkiem powstało takie oto cudeńko.
Nie jest jeszcze do końca zszyty, pozczepiany agrafkami ani nie ma zamka, ale już go lubię <3
Juz dawno miałam ochotę nauczyć się obsługiwać maszynę do szycia i coś ładnego sobie uszyć. Jako, że kilka dni temu zepsuł mi się piórnik (rozwalił zamek, ogolnie był porwany i stary :D) to była świetna okazja, zeby wyciągnąc maszynę z głębi szafy i pomęczyć się trochę.
Po kilku godzinach garbienia się nad biurkiem powstało takie oto cudeńko.
Nie jest jeszcze do końca zszyty, pozczepiany agrafkami ani nie ma zamka, ale już go lubię <3
Akine
hej ja też chodzę do 2 gimnazjum ;)
OdpowiedzUsuńUroczy :)
OdpowiedzUsuńŁadny ;) ucz się ucz i chwal się każdą nowo zrobioną rzeczą.
OdpowiedzUsuń